Decydując się na dziecko trzeba wziąć pod uwagę ogrom wydatków, które czekają przyszłych rodziców. Akcesoria dla maluchów trzymają dosyć wysoką cenę, a wiadomo, że każdy z nas chciałby dać maleństwu wszystko, co najlepsze. Dzieci szybko rosną, a co za tym idzie, rzeczy, które zakupimy, które wydawać nam się będą niezbędne w danym momencie, w ciągu zaledwie kilku miesięcy jedynie zagracają mieszkanie. Praktycznym rozwiązaniem jest krzesełko Nomi, które rośnie wraz z dzieckiem. Już od pierwszych chwil życia jest możliwość położenia malucha w krzesełku, jak w foteliku, dzięki czemu, przynajmniej przez chwilę, ręce mogą odpocząć. Wraz z wiekiem krzesełko przeobraża się w wygodne rozwiązanie do podawania posiłków stałych. W pozycji półleżącej łatwiej dziecku jest się skupić na próbowaniu nowych smaków, a zdecydowanie wygodniej, niż na kolanach rodzica. Gdy dziecko jest na tyle duże, by jeść samo, krzesełko ustawiamy w pozycji siedzącej pionowej, dzięki czemu możemy malucha przystawić do stołu, by wraz z nami cieszyło się domowym posiłkiem. Krzesełko Nomi potrafi udźwignąć aż 130 kilogramów, może ono służyć przez wiele lat i w ten sposób stać się wydatkiem jednorazowym.